Google Stadia z mizernym zainteresowaniem? Serwery i tak nie wyrabiają
Google ma duże problemy z okiełznaniem serwerów Google Stadii, ale nie oznacza to, że na serwerach możecie znaleźć tłumy graczy. Według najnowszego raportu – usługą zainteresowała się garstka klientów.
Pierwsze informacje o Google Stadii potwierdziły wielkie problemy streamingowej usługi, która nawet przed premierą borykała się z ogromnymi opóźnieniami. Sytuacji nie naprawiła premiera, więc mogliśmy sądzić, że platforma cieszy się dużym zainteresowaniem – w końcu serwery nie wyrabiają – ale najnowszy raport sugeruje mizerne osiągi Stadii.
Nie możemy liczyć na oficjalne dany sprzedaży Google Stadii, ale aktualnie aplikację niezbędną do rozgrywki pobrano zaledwie 175 00 razy. 42% pobrań pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, 90,7% zainteresowanych posiada system Android.
Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że posiadanie aplikacji jest niezbędne do wykonania pierwszej konfiguracji i kupowania gier, więc możemy przypuszczać, że maksymalnie 175 000 graczy uruchomiło usługę. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że program może pobrać każdy – nawet osoby, które nie zamówiły Stadii, więc ostateczna liczba może być znacznie mniejsza.
Teraz Google Stadia jest dostępna dla użytkowników, którzy zapłacili 129 dolarów i posiadają Chromecast Ultra – standardowe wydanie będzie dostępne dopiero w przyszłym roku. Muszę przy tym podkreślić, że Stadia wciąż nie trafiła do wszystkich klientów – firma przed premierą informowała o „ogromnym zainteresowaniu” i wyprzedaży pierwszego nakładu... Pytanie pozostaje jedno – ile pudełek przygotowano?
Więcej na ten temat przeczytacie na naszym portalu: