Diuna powróci jako Gwiezdne wojny dla dorosłych? Oscar Isaac zapowiada brutalny i szokujący film
W grudniu 2019 roku świat żyje zakończeniem sagi Star Wars, a za rok szeroko komentowany będzie powrót „Diuny”. Denis Villeneuve staje przed wyjątkowym wyzwaniem, a ostatnie słowa jednego z aktorów zapowiadają niezwykle mroczną produkcję.
Od godziny 9:01 możecie zapoznać się z naszą recenzją „Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie”, która kończy wielką sagę Star Wars. Za rok o tej porze będziemy już dyskutować o powrocie „Diuny” i nowej części od Denisa Villeneuve'a.
Jeszcze przed rozpoczęciem prac na planie, sporo się mówiło na temat wizji, według której film zaprezentuje mroczny klimat – reżyser produkcji wspominał o "Gwiezdnych wojnach przeznaczonych dla dorosłych" i wiele na to wskazuje, że nadzieje fanów książki mogą zostać spełnione. Dzięki konsultacjom z twórcami rozwijającymi świat Diuny, zapowiada się jak najwierniejsza ekranizacja.
W sprawie filmu wypowiedział się Oscar Isaac, który wciela się w Leto Atreidesa. Jego zdaniem „Diuna” powróci w wyjątkowych szatach:
„Nie wyobrażam sobie nikogo bardziej pasującego do tonu oryginalnych powieści Franka Herberta niż Denisa. Są pewne rzeczy, które są - z braku lepszego słowa - koszmarne w tym, co widzisz. Jest w tym swego rodzaju brutalizm. To szokujące. To straszne.”
Aktor dodał, że na planie filmu pojawiła się bardzo unikalna relacja pomiędzy nim, reżyserem, Rebeccą Ferguson (Lady Jessica) oraz Timothée Chalametem (Paul Atreides), dzięki której Isaac czuje się wprost wyjątkowo. Wypowiedź aktora, który w nowej trylogii Gwiezdnych wojen wcielił się w postać Poe Damerona, jest automatycznie łączona z zapowiedzią Denisa Villeneuve'a.
Jak będzie naprawdę? Przekonamy się pewnie na początku 2020 roku, gdy z kopyta ruszy kampania marketingowa i zobaczymy pierwsze materiały promujące film. Premiera „Diuny” odbędzie się 18 grudnia 2020 roku.
Polecamy także nasze recenzje:
