Star Wars 9 porażką wg recenzentów. Jeden z najgorzej ocenianych filmów w historii Gwiezdnych Wojen
W Sieci pojawiają się kolejne recenzje Star Wars 9 ("Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie"). Co tu dużo mówić - nie jest dobrze.
Jędrzej Dudkiewicz nie jest odosobniony w swojej krytyce filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie". Tytuł zgarnął baty od naszego recenzenta (tekst znajdziecie w tym miejscu) a w Sieci zaroiło się od tekstów o podobnym wydźwięku.
Obecnie film "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" posiada tylko 58% pozytywnych ocen krytyków w znanym serwisie Rotten Tomatoes. To drugi najgorszy wynik w historii głównych odsłon gwiezdnej sagi. Gorzej od Star Wars 9 wypadł tylko pierwszy epizod serii, czyli "The Phantom Menace" z 1999 roku.
Na co narzekają recenzenci? Dobrze podsumował to dziennikarz z GameSpot, który wlepił Star Wars 9 ocenę 4/10, nazywając film "galaktycznym rozczarowaniem". Nielogiczna fabuła wg krytyka jest niespójna a scenariusz sprawia wrażenie, jakby był zlepiony z dwóch niespójnych, nieumiejętnie scalonych części. Znane i nowe postacie nie doczekały się prawie żadnego rozwoju psychologicznego, a dialogi są żenująco słabo napisane. Co chyba najgorsze - momenty, które miały wywoływać silne emocje, wypadają płasko i bezdusznie. Fatalne ma być też zakończenie filmu.
Film został również opisany jako ogromne rozczarowanie przez redakcję Inverse ("straszny bajzel") oraz Collider. Ten drugi serwis nazwał "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" "gratem", wystawiając filmowi ocenę 2/5.
Ciekawe co w tym momencie zrobi Disney, bo cały czas wyświetlany serial "Mandalorian" zbiera praktycznie same pochwały od fanów. Wychodzi na to, że tworzenie ostatniej trylogii nie było mądrym posunięciem - przynajmniej z perspektywy artystyczno-fabularnej.
Warto sprawdzić: