Robert Downey Jr. nie wyklucza powrotu do roli Iron Mana
Jak przyznaje sam aktor, jeden z pionierów MCU, jego powrót do roli Tony'ego Starka jest mało prawdopodobny, ale na pewno nie jest niemożliwy!
Iron Man to bez wątpienia jeden z filmów, które zapoczątkowały szał na komiksowe uniwersum Marvela. Sam odtwórca głównej roli jest dziś dzięki temu kojarzony głównie z nią, choć ma za sobą całą masę filmów. Wpłynęło to na jego decyzję o chęci zakończenia swojej przygody z owym światem, ale wiele wskazuje na to, że może nie na zawsze.
54-letni aktor najprawdopodobniej wystąpi jako Iron Man w nadchodzącej produkcji "Czarna Wdowa", która zadebiutuje na dużych ekranach już za kilka miesięcy. Teraz pojawiły się przesłanki, które mogą sugerować, że nie będzie to wcale ostatni występ Downey'a Jr. w tej roli. Sam, zapytany o tę kwestię, odpowiedział, że "wszystko może się zdarzyć", po czym dodał:
Jeśli o mnie chodzi, dobrze czuję się po schowaniu broni do szafy. Myślę, że Marvel jest teraz w momencie, gdzie próbują zupełnie nowych rzeczy i chcą budować coś świeżego. Cieszę się, gdy widzę, w jakim kierunku to zmierza. Trudno jest teraz przewidywać, ale jest sporo rzeczy, które chcemy realizować.
Na ten moment ciężko ocenić, ile z jego słów pokryje się z rzeczywistością. Pozostaje czekać i obserwować rozwój wydarzeń, choć ciężko uwierzyć w ewentualny powrót do czasów teraźniejszych, biorąc pod uwagę zakończenie "Avengers: Koniec gry". Z drugiej strony, nie takie rzeczy widziało się w kinie...
Więcej o produkcjach Marvela przeczytasz u nas:
