Bad Boys for Life dalej podbija kina. Tuż za nim 1917 oraz The Gentleman
Wygląda na to, że kontynuowanie po latach kultowych Bad Boys było strzałem w dziesiątkę, albo bardziej trafieniem w... prawdziwą żyłę złota!
"Bad Boys for Life" to bardzo głośna, kolejna odsłona kultowej marki o parze dwóch nietuzinkowych bohaterów. W ich role wcielili się nie mniej wyraziści aktorzy- Will Smith oraz Martin Lawrence. I wiele wskazuje na to, że nie był to ich ostatni wspólny występ.
Najlepszym powodem ku kolejnym spotkaniom jest bez wątpienia genialny wynik finansowy, jaki notuje film. Podczas pierwszego weekendu film dobił do 59 milionów dolarów w USA, a w ostatni piątek do kasy trafiło kolejne 8,9 miliona. Jeśli wierzyć prognozom, to jeszcze podczas bieżącego weekendu może przekroczyć barierę magicznych 100 milionów dolarów. I to zaledwie w 10 dni od premiery!
Tuż za nim plasuje się najnowszy film Sama Mendesa, nominowany do Oscara, "1917", który zarobił na rozpoczęcie swojego trzeciego, kinowego weekendu ponad 4 miliony dolarów i spekuluje się, że po niedzieli w USA dobije do 14 milionów. Trzeci za ostatni piątek jest "The Gentlemen" z wynikiem 3,7 miliona, a zaraz za nim "Dolittle", który zarobił około milion mniej.
Nasze recenzje wspomnianych w tekście filmów:
