GTA w średniowieczu potrzebuje pomocy. Rustler trafił na Kickstarter i promuje się odwołaniem do Wiedźmina
Rustler zostało przez samych deweloperów określone jako „GTA w średniowieczu” i trzeba przyznać, że ten chwytliwy slogan sprawdza się w przypadku produkcji Jutsu Games. Najnowsze materiały wyglądają świetnie i tytuł powinien bez problemu poradzić sobie na Kickstarterze.
O godzinie 16:00 ruszyła kampania Rustler na Kickstarterze. Produkcja czerpie garściami z pierwszych odsłon GTA, więc gracze otrzymają szansę wcielenia się w rzezimieszka, który marzy o wygraniu Wielkiego Turnieju. Bohater nie zamierza specjalnie skupić się na treningu, a po prostu przez serię różnych akcji otrzyma szansę zaprezentowania swoich umiejętności.
Kradzież konia, zaparkowanie go w strefie „No Horse Zone”, wybicie okolicznej wioski, a następnie słuchanie swojego osobistego „radia” w postaci biegającego za nim barda? Można się tak zabawić. Autorzy obiecują zróżnicowaną rozgrywkę, w której przykładowo przebierzemy się za strażników, wystrzelimy w niebo krowę, a nawet narysujemy fallusy pługiem na polu.
Deweloperzy potrzebują zaledwie 18935 dolarów, by móc w spokoju pracować nad tytułem, ale mam szczerą nadzieję, że Jutsu Games zbierze znacznie więcej.
Warto sprawdzić:
