Raper wpadł w szał podczas grania w GTA 5 na oficjalnej transmisji Rockstar Games. Z jego ust padły wulgaryzmy
Rockstar Games zaprosiło do swojego studia dwóch amerykańskich raperów, którzy mieli wykonać napad na kasyno. Szybko jednak pożałowali swojej decyzji.
Rockstar Games zaprosiło do swojego studia uznanych raperów, którzy podczas transmisji na żywo mieli przeprowadzić napad na wirtualne kasyno. Taki ruch ze strony amerykańskich deweloperów wydawał się być obiecującym posunięciem w celu wypromowania dodatku wydanego do GTA Online. Nie wszystko poszło jednak po myśli twórców.
Do studia Rockstara zawitało dwóch amerykańskich raperów - Danny Brown oraz JPEGMAFIA - uznani raperzy użyczyli swoich utworów do stacji radiowych udostępnionych w GTA. W ucho wpadały szczególnie utwory Danny'ego Browna, które były puszczane na stacji iFruit Radio.
Wszystko szło zgodnie z planem, do momentu, kiedy para raperów próbowała ukończyć zadanie - mężczyźni niejednokrotnie zginęli, aż w końcu Danny Brown nie wytrzymał i wpadł w szał. Raper wyraził swoje niezadowolenie z rozgrywki używając wulgaryzmów, takich jak "Nygga". Początkowo każdy myślał, że to paro sekundowy żart mający na celu rozśmieszenie oglądających, ale Brown nie żartował - pracownicy Rockstar, jak i raper JPEGMAFIA byli zaskoczeni zachowaniem Browna.
W pewnym momencie transmisja została przerwana, a sam Brown wybuchł jeszcze bardziej, mówiąc do pracowników Rockstara, że robił już takie akcje w przeszłości - rozkazał, żeby nie kwestionować jego czynów i dodał, że większość osób pracujących w amerykańskiej firmie to incele (osoby, które nie mogą cieszyć się z życia seksualnego ze względu na czynniki zewnętrzne).
Reakcja widzów była mieszana - jedni oznajmili, że zostali rozśmieszeni, a z kolei drudzy uważają, że Brown był pod wpływem niebezpiecznych środków. Możliwe, że amerykański raper poczuł zbyt dużą presję przed tysiącami widzów i po kilkunastu śmierciach nie wytrzymał nerwowo. Jednego możemy być pewni - Brown nie zostanie już nigdy zaproszony do żadnego studia zajmującego się tworzeniem gier - o jakiejkolwiek współpracy może już zapomnieć.
Warto zajrzeć na:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.
