Gwiezdne Wojny. Anthony Daniels zdradza, co z przyszłością C-3PO
Wiele wskazuje na to, że lubiany przez wielu, niezwykle sympatyczny robot, nie rozstanie się jeszcze z fanami filmowego uniwersum Star Wars.
Choć Saga Skywalkerów dobiegła końca, nie oznacza to zamknięcia dla całego uniwersum Gwiezdnych Wojen. Kilka tygodni temu otrzymaliśmy przecież informacje na temat wielkiego projektu, który będzie kontynuował przedstawianie nam niezwykle rozległego świata kosmosu.
Ma to być jednak swoiste otwarcie, a "Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie" miało stanowić pożegnanie ze znanymi twarzami. Wygląda jednak na to, że rozbrat mógł odnosić się wyłącznie do bohaterów ludzkich. Dowiedzieliśmy się tego z wywiadu, jakiego Anthony Daniels (filmowy 3-CPO) udzielił dla The View. Zapytano o przyszłość kultowego robota, odpowiedział:
Oh, to jeszcze nie jest jego koniec. Gdy kręciliśmy, powiedziałem J.J. Abramsowi, że może to najwyższy czas, aby pożegnać C-3PO i zakończyć jego historię, a on odpowiedział tylko "Nie na mojej warcie!"
Wygląda więc na to, że to nie ostatni raz, gdy mieliśmy do czynienia z popularnym robotem. Wiele wskazuje na to, że po tym, jak ten pojawiał się dotychczas we wszystkich filmach z uniwersum, dalej może mieć swój wkład w eksplorowanie świata Star Wars.
Więcej informacji ze świata Gwiezdnych Wojen: