Half-Life. Zobaczcie sekrety skrywane poza kamerami - na przykład pokój z Gabem Newellem
Pierwszy Half-Life będzie w tym roku obchodził 22. urodziny, a tuż za rogiem czai się premiera najnowszej odsłony cyklu Half-Life: Alyx. To dobra okazja ku temu, aby troszkę powspominać.
W 1998 roku na rynek trafił rewelacyjny i rewolucyjny jak na owe czasy Half-Life od założonej przez Gabena ekipy Valve Software.
Dziś wielu fanów z łezką w oku wspomina piękne czasy premiery tejże gry i jej ogromnego wpływu na rynek pierwszoosobowych strzelanin - była to bowiem pierwsza produkcja nastawiona przede wszystkim na narrację, a nie siekanie demonów czy innych tam nazistów.
Teraz zaś ekipa programu Boundary Break, wraz z pomocą podkładającego głos G-Manowi Mike'a Shapiro, postanowiła poszperać nieco w niezbadanych przez nikogo zakątkach pierwszego Half-Life'a i trzeba przyznać, że fani tytułu mają co obejrzeć. Valve zastosowało ówcześnie mnóstwo fascynujących z punktu deweloperskiego sztuczek, dzięki czemu wiele niezwykłych rzeczy mogło zadziałać dzięki zakulisowym "oszustwom".
Z poniższego materiału dowiecie się, gdzie i jak teleportowano Gordona, gdzie znajduje się ukryty pokój wytapetowany twarzą Gabe'a Newella, a także wielu innych świetnych ciekawostek.
Warto przeczytać: