Kosmiczny Mecz 2 zadebiutuje w terminie. Koronawirus nie wpłynie na premierę wyczekiwanej kontynuacji
LeBron James, główny bohater nadchodzącej kontynuacji "Kosmicznego Meczu" przekazał, że pandemia konronawirusa nie wpłynie na datę premiery filmu.
Od premiery pierwszej części Space Jam minęły prawie 24 lata. Dzieciaki dorastające w latach 90. wciąż pamiętają jednak postaci Looney Tunes, które w asyście Michaela Jordana rozprawiały się z przeciwnikami. Na kontynuację przyszło nam czekać niesamowicie długo.
Wygląda jednak na to, że czas ten nie zostanie wydłużony przez pandemię koronawirusa. Jak przekazał LeBron James, który będzie dla kontynuacji tym, kim dla pierwszej odsłony był legendarny koszykarz głównie Chicago Bulls, film zadebiutuje zgodnie z planem. Przynajmniej na ten moment:
Space Jam 2 od zawsze miał wyjść w czerwcu 2021, więc w pewnym sensie, wszystko jest ok. Spora część produkcji to kwestie animacji, więc przebywanie w zamknięciu zupełnie się z tym nie gryzie. Cały czas jesteśmy na bieżąco. . Tak jak wszystko na świecie, trochę zwolniliśmy, ale wciąż jesteśmy na dobrej drodze. Nie mogę się doczekać.
Wiele wskazuje więc na to, że jeśli sytuacja nie ulegnie dramatycznemu pogorszeniu, powinniśmy zobaczyć film w pierwotnie zaplanowanym terminie. Czekacie na "Kosmiczny Mecz 2"? Dajcie znać w komentarzach!
Sprawdź ostatnie recenzje na naszym portalu: