Filipe Duarte nie żyje. Aktor podkładał głos głównemu bohaterowi gry Days Gone
Filipe Duarte, portugalski aktor, który użyczył głosu Deaconowi St. John, głównemu bohaterowi gry Days Gone, odszedł z tego świata.
Trzeci tydzień kwietnia 2020 roku nie będzie miło wspominany przez graczy, ponieważ z tego świata odeszli dwaj mężczyźni, którzy użyczyli swojego głosu ważnym postaciom w grach. Pierwszym z nich jest Paul Haddad, który podkładał głos Leonowi S. Kennedy'emu, jednemu z głównych bohaterów kultowej serii Resident Evil od japońskiego studia Capcom. O życie walczył on już od kilku lat, ale jego batalia nie zakończyła się happy endem.
Drugim z nich jest portugalski aktor Filipe Duarte, który miał bogate doświadczenie w spektaklach teatralnych czy także w występowaniu w filmach. Rzeczona osoba podłożyła głos Deaconowi St. John w portugalskiej wersji gry Days Gone, opowiadającej o szalonych przygodach motocyklisty, który nie może pogodzić się z wielką stratą. Zmarł on w wieku 46 lat z powodu ataku serca, o czym poinformował portugalski oddział PlayStation. Kondolencje rodzinie Filipe Duarte'a złożył już Eric Jensen, główny projektant świata w amerykańskim zespole.
Os heróis são para sempre.
— PlayStation Portugal (@PlayStationPT) April 17, 2020
Obrigado, Filipe Duarte 💙 pic.twitter.com/81fHtn9x5I
W ostatnim czasie opuścił nas także Landon Montgomery, założyciel Gearbox Software, który bardzo dużo zrobił dla kultowej serii Brothers in Arms. Miejmy nadzieję, że nie będziemy, przynajmniej w najbliższym czasie, słyszeć o odejściach ważnych osób w świecie gamingu.