Wycieku The Last of Us 2 dokonał pracownik Naughty Dog? Twórcy mają podobno dość
Od wczoraj gracze starają się unikać nowych materiałów z The Last of Us 2. Sytuacja jest trudna do opanowania, ponieważ nie brakuje osób, które chętnie dzielą się materiałami i prezentują ważny dla fabuły szczegóły. Fani serii zastanawiają się, jak mogło dojść do takiego przecieku i według najnowszej plotki – to pracownik Naughty Dog zdecydował się opublikować fragmenty rozgrywki.
Tytułem wstępu na pewno warto wyjaśnić całą sytuację. Tak jak wczoraj zapowiadaliśmy, w Sieci wylądowały materiały z . Mogę potwierdzić, że jest to pięć filmów i cztery nie prezentują tak naprawdę za wiele. Jeden posiada ważny dla fabuły szczegół, jednak tak naprawdę nie mamy pewności, jak sytuacja zostanie rozwiązana, ponieważ scena jest ucięta.
Teraz pozostaje jedno pytanie: jak taki materiał mógł zostać opublikowany w Sieci? Nie jest to oficjalna wiadomość, ale według plotek to jeden z niezadowolonych deweloperów zdecydował się na publikację fragmentów. Twórca podobno nie dogadał się w sprawie należności za pracę. Dodatkowo według informatora nastroje w samym Naughty Dog nie są najlepsze, ponieważ twórcy wciąż rozwijają grę i część ekipy jest po prostu przemęczona.
Przedstawiony materiał na pewno nie pochodzi z żadnego pokazu prasowego, ponieważ na ekranie pojawiają się dane, które powinni zobaczyć wyłącznie deweloperzy.
Niestety, aktualnie nie znamy daty premiery The Last of Us 2. Neil Druckmann jeszcze w połowie kwietnia wspominał, że pracuje z Sony, by dostarczyć grę na rynek, jednak od tego czasu czekamy na konkrety.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part II.