Deadpool. Ryan Reynolds twierdzi, że zwariowany bohater w MCU to "wygrana dla wszystkich stron"
Popularny aktor, który na potrzeby adaptacji komiksów Marvela wciela się w Deadpoola, kolejny raz poruszył w rozmowie temat dołączenia do największego kinowego uniwersum.
"Deadpool" to jedna z najciekawszych serii adaptujących komiksy Marvela. Obie odsłony przyjęty się bardzo dobrze i osiągnęły świetne wyniki sprzedażowe- szczególnie. Nie dziwi więc fakt, że prace nad kolejną, trzecią częścią są już prowadzone.
Co więcej, już od jakiegoś czasu wiemy, że prawdopodobnie za jakiś czas bohater w czerwonym wdzianku zadebiutuje w filmach z Marvel Cinematic Universe. Na ten moment nie znamy żadnych szczegółów. Nie wiemy, czy pojawi się on już w 4. fazie, ani nawet kiedy można spodziewać się premiery filmu "Deadpool 3". I wygląda na to, że tego nie wie nawet sam Ryan Reynolds:
Zupełnie nie czuję się osobą wtajemniczoną w produkcję. Jeśli ze wszystkim się zaznajomię - o ile i kiedy zrobimy Deadpoola 3 - będę miał na to większy ogląd. Jestem ogromnym fanem Marvela i tego, w jaki sposób robią swoje filmy. Gdy tylko Disney kupił Foxa, widziałem w tym same superlatywy.
Jeżeli jednak Deadpool rzeczywiście dołączy do tej piaskownicy, to będzie zwycięska sytuacja dla wszystkich stron. Zobaczymy, jak się wszystko potoczy.
Jedyne, co możemy stwierdzić dziś z niemałym przekonaniem, to fakt, iż kontrowersyjnego protagonistę będzie trzeba przedstawić, w charakterystycznym dla MCU, ograniczeniu wiekowym PG-13. Oznacza to lekką zmianą konwencji i ugrzecznienie produkcji.