PS5 zadebiutuje wcześniej? Data premiery konsoli zdradzona przez Sony [Aktualizacja #1]
Sony mogło przez przypadek zdradzić datę premiery PS5. Firma szuka specjalnego menadżera i wśród informacji przygotowanych przez japońską korporację pojawia się wzmianka o debiucie PlayStation 5. Jeśli plany nie ulegną zmianie, to urządzenie trafi na rynek wcześniej niż wszyscy mogli się tego spodziewać.
PS5 jest dla nas dalej sporą tajemnicą, ale Sony już na początku czerwca ma ujawnić konkretne informacje dotyczące konsoli. Bardzo możliwe, że firma zdecyduje się na szybką i zarazem intensywną kampanię marketingową, ponieważ urządzenie może trafić na rynek szybciej niż się tego spodziewaliśmy.
Data premiery PS5 zdradzona przez ogłoszenie o pracę?
Sony w zasadzie nie pokazało jeszcze PS5, nie ujawniło konkretnych funkcji, ale gracze znaleźli sporą ciekawostkę. Japoński producent szuka przez Rikunabi „menadżera do spraw zamówień”, który pomoże wybrać najlepsze komponenty do produkcji PlayStation 5.
Nie jest to nic nadzwyczajnego, ale w opisie pracy pojawia się istotny szczegół: „by stworzyć PlayStation 5, którego premiera jest planowana na październik”! Firma wcześniej nie informowała o dacie premiery, jednak zapowiadała, że konsola będzie dostępna pod koniec roku. Wcześniej mogliśmy zakładać, że PS5 będzie dostępne w listopadzie (jak to miało miejsce z PS4), jednak może tym razem zostaniemy pozytywnie zaskoczeni?
Musicie oczywiście pamiętać, że nie są to ostateczne informacje, jednak zaoferowanie konsoli w październiku może okazać się ciekawą taktyką, której Microsoft nie powinien się spodziewać. W swoim czasie pojawił się przeciek na stronie amerykańskiego giganta, według którego Xbox Series X zadebiutuje na Święto Dziękczynienia. Firma później podkreśliła, że informacja nie jest ostateczna, ale jak wiadomo – dotychczas wszystkie konsole Microsoftu debiutowały na pierwszym rynku w listopadzie.
Aktualizacja:
Sony wydało oświadczenie dla redakcji Famitsu, według którego informacja o październiku to „błąd” na stronie rekrutacji. Trzeba przyznać, że jest to dziwna wpadka....