HBO cenzuruje Zwariowane melodie. Idiotyczne rozwiązanie przez problemy z bronią w USA

HBO zaproponowało widzom HBO Max reboot „Zwariowanych melodii”, czyli serię krótkich animacji, w których między innymi Królik Bugs mierzył się z Elmerem Fuddem. Myśliwy od zawsze biegał za bohaterem serii ze strzelbą, ale w nowej wersji nie zobaczymy broni. Wszystko przez problemy ze Stanów Zjednoczonych.
W kwietniu informowaliśmy o cenzurze na Disney+, w maju podobne problemy pojawiły się na platformie Netflix, a teraz HBO Max wpadło na niedorzeczny pomysł. Widzowie streamingu zapoznają się z nową serią animacji z serii „Zwariowane melodie” („Looney Tunes Cartoons”) i w reboocie bohaterowie nie będą korzystać z broni palnej.
Elmer Fudd (łysy myśliwy) lub Yosemite Sam (kowboj) nie będą mogli korzystać ze swoich ikonicznych broni, z którymi są utożsamiani od 1929 rok (początek emisji serii), ponieważ twórcy podjęli decyzję o całkowitym pominięciu pistoletów z animacji.




Zamiast tego w pierwszym odcinku Elmer Fudd biega za Królikiem Bugsem z kosą... Realizacja nie została w żaden sposób zmieniona – nadal ten pierwszy próbuje ubić tego drugiego, ale pominięcie pistoletów, karabinów czy też innych strzelb ma związek z problemem wykorzystywania broni w Stanach Zjednoczonych. Jak wiadomo w USA ten temat jest wciąż żywy, ponieważ często dochodzi do strzelanin, w których systematycznie giną ludzie.
Nawet na pierwszym zwiastunie możemy zobaczyć, jak Elmer Fudd biega z kosą za Bugsem, a ten częstuje go... Dynamitem. Jak widać: strzelać z broni nie można, ale już poczęstować bohatera tortem z materiałem wybuchowym? Jak najbardziej.