The Last of Us 3 na PS5 potrzebuje „emocjonalnego rdzenia”. Neil Druckmann wypowiedział się o grze

Świat jeszcze nie ochłonął po wydarzeniach z The Last of Us 2, a Neil Druckmann już kolejny raz wspomina o nowym tytule w świecie Ellie. Reżyser i scenarzysta jest przekonany, że The Last of Us 3 na PS5 może powstać, ale przygotowanie produkcji będzie bardzo wymagające.

The Last of Us 2 to największa premiera Sony na PS4, więc możemy mieć pewność, że Sony będzie chciało rozwijać to IP. W sprawie potencjalnej kontynuacji wypowiedział się już na początku miesiąca Neil Druckmann, który potwierdził, że kolejnym tytułem Naughty Dog będzie właśnie The Last of Us 3 lub nowe IP.

Teraz reżyser i scenarzysta postanowił wytłumaczyć, gdzie tak naprawdę leży problem stworzenia The Last of Us 3 na PS5. Deweloperzy już teraz mierzyli się z nim w przypadku produkcji gry na PS4, a pewne niedogodności będą się nasilać.

The Last of Us 3 na PS5 potrzebuje „emocjonalnego rdzenia”

Neil Druckmann zaznaczył, że stworzenie The Last of Us 3 musi zostać poprzedzone „testem”, który twórcy wykonali przed rozpoczęciem prac nad The Last of Us 2. Naughty Dog przyjęło, że musi za każdym razem nie tylko zadowolić fanów, ale stworzyć coś, co będzie „zgodne z emocjonalnym rdzeniem”, który został zaprezentowany w pierwszej części. I właśnie bez tego nie będzie TLOU3.

To właśnie z tego powodu stworzenie trzeciej odsłony będzie trudniejsze od wykreowanie drugiej historii. Neil Druckmann podkreślił, że już teraz gracze wiedzą wiele więcej na temat wybuchu epidemii, więc Naughty Dog musi się poważnie zastanowić, jak może stworzyć „nowe doświadczenie, które dorównałoby emocjonalnemu oddziaływaniu” wcześniej zaprezentowanych przygód.

Patrząc na rozwój fabuły The Last of Us 2, twórcy wyraźnie zostawili sobie furtkę na trzecią część, ale znacznie chętniej zapoznałbym się ze spin-offem, który rozbudowałby wydarzenia i pozwolił poznać lepiej niektóre postacie.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part II.