Nintendo Switch ponownie w produkcji. Wytwarzanie konsoli wraca na właściwe tory
W ostatnich miesiącach, w wielu miejscach na świecie, brakowało hybrydowych konsol od Nintendo. Deficyt spowodowany był pandemią, która znacznie spowolniła pracę fabryk.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że prace w wielu fabrykach musiały znacznie wyhamować. Odbiło się to dość mocno na wielu branżach, gdzie doszło do deficytu sprzętu. Świetnym przykładem jest choćby Ring Fit Adventure, który przez prawie pół roku był towarem luksusowym.
Podobnie było z samą konsolą Nintendo Switch w niektórych rejonach świata. Potencjalni nabywcy nie mogli zakupić urządzeń, albowiem zwyczajnie ich brakowało. Teraz jednak wszystko powoli zaczyna się normalizować. Podczas spotkania z akcjonariuszami prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa, potwierdził, że produkcja wróciła na właściwe tory:
Nie mogliśmy produkować [Nintendo Switch - przyp. red.] zgodnie z planem do maja, ale od czerwca wszystko powoli się odradza. Oczekujemy, że normalizacja nastąpi jeszcze latem.
Jeśli chodzi o gry, to te nie są obecnie w żaden sposób zagrożone. Prezes firmy ostrzegł jednak, że w przypadku kolejnych fal zachorowań może dojść do opóźnień produkcji, a co za tym idzie, sprzedaży:
Obecnie nie ma żadnego wpływu na nasze gry, które zostaną wprowadzone w tym roku. Istnieje jednak możliwość, że wszystko się posypie, gdy nadejdzie druga lub trzecia fala.
Niestety koronawirus sprawił, że wiele firm musi mierzyć się z przetasowaniami i przekładaniem. Bardzo mocno ucierpiała choćby branża filmowa, gdzie dochodzi do kilkumiesięcznych opóźnień. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejnych fal zachorowań nie będzie, a jeśli już, to w znacznie mniejszej skali, niż obecnie.