Twórcy Avengers: Koniec gry, Bracia Russo, uważają, że otwarcie kin w obecnej sytuacji jest zbyt ryzykowne
Twórcy najlepiej zarabiającego filmu w historii branży, bracia Russo, twierdzą, że ponowne otwieranie kin w obecnej sytuacji jest ryzykownym podejściem.
Po kilkumiesięcznym zamknięciu kina powoli wracają do normalnego funkcjonowania, a coraz więcej krajów otwiera na swoim terenie placówki z dużymi ekranami i zachęca fanów kinematografii, aby ci, przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa, wrócili do swojego hobby.
Jednym z pierwszych filmów, które mają przyciągać tabuny widzów, jest "Tenet" od Christophera Nolana. Jeszcze wczoraj dowiedzieliśmy się, że premiera będzie miała miejsce nieco później (nie 31 lipca, a 12 sierpnia). Zapytany o światowe otwarcie kin na premierę rzeczonego tytułu, Joe Russo, jeden z braci stojących za "Avengers: Koniec gry", odpowiedział, że to skomplikowana kwestia:
Wydaje mi się, że każdy ma inny próg ryzyka. Myślę, że to naprawdę zależy od tego, jak to wygląda u wszystkich z osobna. Nie podlega jednak wątpliwości, że przebywanie w zamkniętej przestrzeni jest obecnie ryzykowne.
Pojawiają się więc pytania, co się może wydarzyć, czy to w pełni bezpieczne i czy możemy zalecać podejmowanie takich działań - nie sądzę, abyśmy powinni. Wraz z moją rodziną podchodzimy do pandemii bardzo konserwatywnie.
Swoje zdanie dorzucił także drugi z braci, Anthony. Wspomniał on, że choć jest nieco zdesperowany, by powrócić do przeżywania kinowych doświadczeń, to zdaje sobie sprawę, że pandemia obciążyła ludzi na wiele sposobów:
Myślę, że pod koniec wszystko rozchodzi się o to, jak wiele jesteś w stanie zaryzykować. To bardzo osobista kwestia i zależy od indywidualnego podejścia, ale niestety nie widzę siebie w kinach w najbliższej przyszłości.
Jakie jest Wasze podejście do sprawy? Zamierzacie ruszyć do kin, gdy tylko je otworzą? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!