Netflix przedstawia najpopularniejsze filmy i seriale. Wyniki produkcji robią wrażenie

Pandemia zachęciła widzów do Netflixa. Platforma potwierdziła najnowsze wyniki, publikując listę najpopularniejszych produkcji. Rezultat wygenerowany przez streamingowego giganta prezentuje się imponująco.

Netflix systematycznie oferuje sporo nowych produkcji (ostatnio recenzowaliśmy „Fatalny romans” oraz „Bezpaństwowcy”), które mogą przypaść do gustu zwiększającej się liczbie widzów platformy. W nocy opublikowano szczegółowe dane dotyczące ostatniego kwartału obecnego roku finansowego i pierwsze półrocza 2020 roku – w tym czasie około 26 mln nowych klientów postanowiło zapłacić za platformę, a pod koniec czerwca liczba subskrybentów Netflixa wzrosła do 192,95 mln. Niebagatelny wpływ na wzrost zainteresowania użytkowników miała pandemia i pozostanie w domach.

Platforma przedstawiła także szczegóły dotyczące popularności swoich produkcji. Serial „Jeszcze nigdy…” w pierwszych czterech tygodniach od premiery zobaczyło 40 mln gospodarstw domowych. Taki sam wynik osiągnęły „Siły Kosmiczne”.

„Tyler Rake: Ocalenie” został określony największą premierą w historii Netflixa, którą w trakcie pierwszych czterech tygodni zobaczyło 99 mln gospodarstw domowych. „Da 5 Bloods” osiągnął 27 mln, a „The Wrong Missy” przyciągnęło 59 mln widzów. „Dom z papieru” zainteresował 65 mln klientów platformy we wskazanym czasie.

Bardzo dużą popularnością cieszył się film animowany „'Rodzeństwo Willoughby” (38 mln), a dramatyczne wydarzenia rozgrywające się w Stanach Zjednoczonych przyciągnęły do kolekcji „Black Lives Matter”, w której znaleźć można między innymi „American Son” oraz „Drodzy biali!”.

Netflix potwierdził także dobre wyniki filmów i seriali lokalnych oddziałów: „Dark” (Niemcy), „Control Z” (Meksyk), „Extracurricular” (Korea), „W głębi lasu” (Polska), „Blood & Water” (RPA).