Mass Effect: Legendary Edition powstaje, ale zadebiutuje dopiero w 2021 roku
Temat powstawania odświeżonej trylogii serii gier Mass Effect przewija się już od dłuższego czasu - mówimy przecież o niezwykle zasłużonej marce, której pierwsze odsłony mogą dziś już nieco odpychać nowych graczy. Teraz wiele wskazuje na to, że odnowiona wersja nie wyjdzie jeszcze w tym roku.
Mass Effect: Legendary Edition to prawdopodobnie jedno z najbardziej wyczekiwanych odświeżeń, jakie powstają. Wielu graczy z wypiekami szuka nowych informacji na ten temat. I nic w tym dziwnego, przecież paczka gier w odnowionej wersji pojawia się w coraz to nowszych miejscach. Ze strony Electronic Arts wciąż jednak cicho, więc musimy posiłkować się nieoficjalnymi informacjami.
Jedną z takich jest ta, którą przekazał dziś Jeff Grubb z VentureBeat (nie są to jego pierwsze słowa na ten temat). Dziennikarz poinformował, że gry rzeczywiście powstają, ale niestety nie zadebiutują jeszcze w tym roku. Dawniej mówiło się o październiku, ale teraz wszystko wskazuje na to, że przyjdzie nam poczekać przynajmniej kilka dodatkowych miesięcy, do 2021.
Jak napisał Grubb, głównym hamulcem, poza pandemią, jest pierwszy Mass Effect. Nie dorównuje on obecnie jakością pozostałej części pakietu. Zrobiłoby to słabe pierwsze wrażenie na nowych graczach i mogłoby rozczarować fanów, którzy odbiją się i nie doświadczą świetnych usprawnień w Mass Effect 2 i Mass Effect 3.
Kłopot leży nie tylko w wizualnej stronie, ale także samej mechanice rozgrywki - podkreślono jednak, że twórcy zdają sobie z tego sprawę i zamierzają wszystko poprawić. Z jednej strony konieczność dalszego czekania może irytować fanów, z drugiej strony cieszy fakt, iż EA oraz BioWare zamierzają dostarczyć jak najlepszy produkt - szczególnie po wpadkach z ostatnich lat.