Enola Holmes to pierwszy film z całej serii? Reżyser z optymizmem patrzy na stworzenie sequeli
Najnowsza wypowiedź reżysera filmu o Enoli Holmes sprawia, że możemy wierzyć w powstanie potencjalnej serii filmów o młodszej siostrze Sherlocka.
"Enola Holmes" to najnowsza duża produkcja, która pojawiła się na platformie Netflix. W filmie możemy oglądać iście gwiazdorską obsadę (w roli Sherlocka jest, dla przykładu, Henry Cavill), a całość sama w sobie trzyma całkiem niezły poziom - potwierdzając zachwyt zrodzony przy okazji zwiastunów. Jeśli jesteście ciekawi, jak my oceniliśmy tytuł, to zapraszam serdecznie do recenzji Izy, którą znajdziecie w tym miejscu.
I wiele wskazuje na to, że pozytywny odbiór może skutkować chęcią tworzenia kolejnych części ewentualnego cyklu o młodej Enoli. Temat potencjalnych sequeli podjął reżyser filmu, Hary Bradbeer, podczas jednego z niedawnych wywiadów. Odpowiedź na pewno usatysfakcjonuje fanów projektu:
Cóż, mam nadzieję, że będę miał na to [stworzenie kontynuacji - przyp. red.] energię. To byłoby niesamowite! Byłoby wspaniale wyciągnąć z tego pięć kolejnych filmów. Myślę, że są to niezwykłe historie do opowiedzenia. To był cudowny okres pełen wynalazków. Mamy choćby samoloty i braci Wright. Kto wie, jakie inne wyzwania zrodzą się z tego naprawdę niespokojnego, produktywnego okresu...
Twórca dodał także, że toczone są już pewne rozmowy, ale na ten moment nie może zdradzić zbyt wielu informacji na ten temat:
Trwają rozmowy. Nie mogę jednak powiedzieć nic więcej, naprawdę! Byłoby szaleństwem z mojej strony, gdybym powiedział! Myślę jednak, że to się stanie.
Wygląda więc na to, że możemy mieć do czynienia nie z pojedynczymi filmem, a całą serią przygód młodej i charakternej Enoli.