FIFA 21 i EA w ogniu krytyki. Wydawca promuje kupowanie FIFA Points w magazynie dla dzieci
Brytyjczycy ponownie otwarcie krytykują EA i grę z serii FIFA. Reklama gry ponownie zachęca najmłodszych do kupowania mikrotransakcji, by za ich pomocą tworzyć jak najlepsze składy w FIFA Ultimate Team. Według graczy zachowanie EA jest nieetyczne.
FIFA 21 zadebiutuje na rynku już ma początku przyszłego miesiąca, więc EA chętnie promuje grę. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że reklama produkcji pojawiła się w gazecie Smyths Toys, czyli detalicznego sprzedawcy zabawek dla dzieci.
W magazynie sklepu Smyths Toys możemy dokładnie prześledzić proces tworzenia swojej drużyny w FIFA Ultimate Team. Jak dostrzegają gracze - EA nie tylko zachęca do trybu, ale w jednym z punktów poleca kupowanie paczek za FIFA Points. Wydawca nie podkreśla atutów zdrowej rywalizacji i standardowego budowania składów, a promuje wśród dzieci mikrotransakcje. Jak podkreślił jeden z użytkowników Twittera, Electronic Arts już drugi rok z rzędu promuje nową odsłonę Fify właśnie na łamach magazynu Smyths Toys.
Działania EA wydają się co najmniej zaskakujące – przypomnijmy, że ciągle brytyjskie władze pracują nad ustawą uznającą lootboxy za formę hazardu. W lipcu ukazał się również materiał o młodym Angliku, który całe rodzinne oszczędności przeznaczył na mikrotransakcje w Fifie. Reklamowanie nowej odsłony w prasie przeznaczonej dla dzieci nie przysporzy EA przychylności graczy.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do FIFA 21.