Crash Bandicoot 4 poddany analizie technicznej. Gra wypada bardzo dobrze na każdej wersji konsol
Popularny Jamraj wrócił w czwartej, pełnoprawnej odsłonie przygód. Digital Foundry postanowiło wziąć całość pod swoją lupę i sprawdzić aspekty technologiczne.
Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas to jedna z ważniejszych premier końcówki tego roku. Popularny Jamraj jest jedną z największych maskotek PlayStation, a także całej branży gier. Seria ma za sobą prawdziwie okazałą historię. Jeśli przyjrzymy się ocenom produkcji, bardzo szybko zauważymy, że i tym razem Toys for Bob podołało - fani przygód znajdą masę frajdy!
I choć wiemy, że sama rozgrywka na pewno będzie stała na najwyższym poziomie, to warto rzucić okiem także na to, jak całość prezentuje się pod względem wizualnym. Tym zajęli się specjaliści z Digital Foundry, którzy porównali wszystkie możliwe wersje gry - na konsole PS4, PS4 Pro, XOX oraz XSX. Konkluzja była prosta - różnice są bardzo małe.
Wychodzą jednak na wierzch w przypadku płynności działania. Na "ulepszonych" edycjach konsol projekt osiąga 60 klatek na sekundę, przy podstawowych jest to zazwyczaj 30 (z tendencjami do wzrostu), co może nieco przeszkadzać w odbiorze produkcji. Zdecydowanie warto samemu rzucić okiem zwłaszcza na momenty, w których możemy oglądać bezpośrednie porównanie konsol PlayStation 4 i PlayStation 4 Pro oraz Xboksa One X i Xboksa One S.
Jeśli natomiast jesteście ciekawi, jak zdaniem redakcji wypadł najnowszy Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas, to serdecznie zapraszam do recenzji Wojtka, którą znajdziecie w tym miejscu!