Godfall nie będzie najmocniejszą grą na PS5. Pierwsze recenzje zwiastują problemy

Pojawiają się pierwsze recenzje Godfall, które potwierdzają, że Counterplay Games musi jeszcze zająć się swoją produkcją. Gra nie będzie najmocniejszym tytułem na premierę PlayStation 5, ponieważ propozycja jest bardzo powtarzalna i ma problemy.

Godfall aktualnie zadebiutuje tylko na dwóch platformach, ale autorzy nie powinni myśleć o kolejnych urządzeniach – na początek trzeba zadbać o podstawy. Okazuje się, że twórcy zapewnili bardzo mocny i wciągający system walki, jednak zapomnieli, by obudować tytuł ciekawymi misjami. Dziennikarze narzekają na podobne zadania, podczas których należy odwiedzać zbliżone miejscówki.

To jednak dopiero początek, ponieważ tytuł ma duże problemy z płynnością animacji – spadki zdarzają się podczas podnoszenia przedmiotów czy też pojedynków z większą grupą wrogów. Tytuł nie został dopracowany, więc PS5 często wyrzucało jednego z redaktorów do ekranu startowego, a raz nawet zdarzyło się, że produkcja zawiesiła całą konsolę. Wśród błędów pojawiają się narzekania na zablokowany atak (nie można go używać podczas walki), problemy z zablokowanymi zadaniami (nie można ich oddać), a wśród zabawnych sytuacji pojawił się element wyposażenia, który oferował „+0%” do obrażeń.

Nie brakuje opinii, według których gra pod względem walki przypomina ostatnią część serii God of War, jednak wyraźnie zabrakło czasu na ostatnie szlify i rozbudowanie tytułu. Według dostępnych informacji – ukończenie kampanii zajmuje od 8 do 10 godzin, ale jeden z dziennikarzy (wspomina o dużych problemach z PS5) poznał całość po 14 godzinach.

Tak prezentuje się pierwsze oceny (średnia 62%)

• God is a Geek - 85%
• Shacknews - 70%
• GamesRadar+ - 70%
• TheGamer - 50%
• Digital Trends - 50%
• EGM - 40%

Sprawdźcie sam początek z Godfall. Nasze wrażenia z gry przeczytacie na początku przyszłego tygodnia.