TimeSplitters 2 Remake nie nadciąga. THQ zaprzecza, mówiąc o żarcie w grze [AKTUALIZACJA#1]

SpellForce 3: Fallen God zadebiutowało niecałe dwa tygodnie temu, oferując graczom kilka niespodzianek: produkcja zawiera przedmioty odwołujące się do innych pozycji THQ Nordic. W najnowszym dodatku deweloperzy z Grimlore Games wspomnieli o niezapowiedzianym TimeSplitters 2 Remake.

THQ Nordic chętnie opracowuje kolejne odświeżenia gier, tymczasem debiut SpellForce 3: Fallen God skutecznie pobudził zainteresowanie sympatyków marki TimeSplitters. Niezwykle intrygujący Easter Egg, który zawitał w grze i śmiało korzystał z nazw znanych tytułów, ozdabiając wykorzystywane przedmioty, zwrócił szczególną uwagę graczy.

Obok takich tytułów jak Biomutant, Gothic Remake, Spongebob Squarepants: Battle for Bikini Bottom, w nowej pozycji pojawiła się wzmianka o „TimeSplitters 2 Remake”. Wspomniany przedmiot zobaczycie poniżej.

Jego opis brzmi niezwykle obiecująco: „W końcu nadciąga! Ikoniczny shooter, który przetrwał próbę czasu, by dołączyć do ery nowoczesnych gier”. Nie powinniśmy się więc dziwić, że niektórym sympatykom marki ten Easter Egg zapewnił szybsze bicie serca.

W zeszłym roku THQ potwierdziło, że zamierza zająć się serią TimeSplitters: zatrudniony został nawet Steve Ellis, współreżyser oryginału, który miał „pomóc wykreować przyszły kurs dla tego IP”. Dotychczas jednak nie zdradzono dokładnie, w jaki sposób THQ Nordic planuje zająć się rozwojem marki. Wiele na to wskazuje, że ponownie wydawca sięgnie po pewniaka – w pierwszym kroku zapewniony zostanie remake, który przy odpowiednio dużym zainteresowaniu przetrze szlaki nowej części. THQ Nordic kupiło markę TimeSplitters w 2018 roku.

[AKTUALIZACJA #1]

Pomimo coraz większej wrzawy wśród graczy, THQ uspokaja. Zgodnie z informacjami udzielonymi dziennikarzom brytyjskiego Eurogamera, pojawienie się przedmiotu miało być żartem:

"To tylko niewinny Easter Egg. Sprzedawca z gry znany jest przede wszystkim z tego, że często kłamie."

Entuzjastom strzelanki TimeSplitters pozostaje więc czekać jedynie na oficjalne ogłoszenia ze strony wydawcy.