Cyberpunk 2077 ma trafić na rynek z małą liczbą bugów. Gracze „nie będą ich widzieć”
CD Projekt RED finalizuje prace nad Cyberpunkiem 2077 i według najnowszych informacji – nie musimy obawiać się wielkich bugów. Deweloperzy wciąż zajmują się dopracowywaniem gry, ale w dniu premiery mamy otrzymać dopieszczoną produkcję.
Za dwa tygodnie odbędzie się premiera Cyberpunka 2077 i gracze mogą rozpocząć ostateczne odliczanie. CD Projekt RED potwierdził, że już nie opóźni premiery i przygotowuje się na wielki debiut tytułu. Dzisiaj usłyszeliśmy pozytywne informacje dotyczące wersji gry na konsole poprzedniej generacji, a nawet poznaliśmy rozmiar produkcji na PS4, ale to nie koniec pozytywnych informacji.
Na spotkaniu z inwestorami, Adam Kiciński potwierdził, że w tak dużej produkcji nie można wyzbyć się wszystkich błędów, ale w przypadku Cyberpunka 2077 ich „poziom będzie tak mały, że gracze nie będą ich widzieć”.
Prezes CD Projektu zaznaczył również ważny szczegół – zespół odpowiedzialny za łatanie Cyberpunka 2077 wciąż pracuje, więc w dniu premiery nie powinniśmy natrafić na problemy, które były widoczne przez dziennikarzy przygotowujących ostateczne zapowiedzi oraz przez redakcje tworzące recenzje. Studio wciąż pracuje, by Cyberpunk 2077 od premiery był pozbawiony bugów.
Są to bez wątpienia duże słowa biorąc pod uwagę, jakie pozycje potrafią wciąż pojawiać się na rynku. Możemy mieć jednak nadzieję, że w przypadku Cyberpunka 2077 zostaniemy pozytywnie zaskoczeni i pozycja od samego początku faktycznie będzie prezentowała bardzo wysoką jakość.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.