NBA 2K21 działa podobnie na PS5 i XSX, ale na konsoli Microsoftu występują spadki płynności
Ekipa z Eurogamera wzięła na tapet kolejną produkcję multiplatformowa i tym razem padło na najnowszą odsłonę koszykówki od Visual Concepts. Różnice są, ale skrajnie małe.
NBA 2K21 jest jednym z tych tytułów wydanych na poprzednią generację, które doczekały się aktualizacji dostosowanej do nowych konsol. I trzeba przyznać, że robi ona niemałe wrażenie - graficznie wypada genialnie. Jedynym minusem, jaki zdaje się irytować graczy, jest waga gry. Jak bowiem informowaliśmy Was już miesiąc temu - na PlayStation 5 ważny ona ponad 150 GB.
Wczoraj Digital Foundry porównało wersje z dwóch generacji, a teraz w analizie tekstowej ze sobą wersje gry na nowe konsole i wnioski mogą cieszyć, ale także zaskakiwać. Zarówno na PlayStation 5, jak i Xboksie Series S, tytuł zazwyczaj utrzymuje stałe 60 klatek na sekundę. W pierwszym przypadku 4K, w drugim oczywiście 1080p. Gorzej jest w przypadku mocniejszej konsoli Microsoftu, Xboksa Series X, gdzie przy 4K występują okazjonalne spadki płynności.
W dużej mierze ujawnia się to przy konkretnym ustawieniu kamery, więc wystarczy pokombinować z ustawieniami, aby upłynnić sposób rozgrywki. Jeśli więc macie problem, a boiskowe akcje potrafią Wam niekiedy przyciąć, koniecznie spróbujcie zmienić widok samego meczu. Poza tym małym uszczerbkiem pozostaje się cieszyć, albowiem ekipa zajmująca się tytułem wydanym przez 2K Games odwaliła naprawdę kawał dobrej roboty!