Devotion jednak nie trafi na GOG. Gracze ostro krytykują platformę
Pomimo zapewnień deweloperów, Devotion nie trafi na GOG. Jesteśmy świadkami zaskakującej sytuacji, ale jeden z najstraszniejszych horrorów ostatnich miesięcy nie będzie dostępny na polskiej platformie. Gracze oceniają sytuację bardzo jednoznacznie.
Devotion jest uważany za jeden z najlepszych horrorów ubiegłego roku, a nie brakuje nawet głosów, według których deweloperzy przygotowali najstraszniejszą historię dekady. Tytuł w zeszłym roku trafił na Steam, ale przez jeden żart został usunięty z platformy Valve – w produkcji pojawia się „niepochlebne odniesienie” do prezydenta Chin.
Deweloperzy podobno próbowali naprawić sytuację, ale działania chińskiej cenzury sprawiły, że produkcja nigdy nie wróciła na Steam. W rezultacie dzisiejsze ogłoszenie Red Candle Games zostało bardzo dobrze odebrane przez wielu graczy – Devotion miało trafić na GOG:
Hello friends, we want to share with you– Red Candle will publish #還願Devotion on Dec 18 on GOG.https://t.co/dlC6qzBiHx
— redcandlegames (@redcandlegames) December 16, 2020
The content and the price of the re-release remains the same, for $16.99 / €13.99
Thank you for your trust and support. We wish you a happy end of the year pic.twitter.com/peVPd7cyVo
Fani przerażających opowieści nie doczekali się premiery. GOG wydał krótkie oświadczenie, w którym zaznaczył, że po „wielu wiadomościach od graczy” zdecydowano się nie wrzucać Devotion do sklepu:
Earlier today, it was announced that the game Devotion is coming to GOG. After receiving many messages from gamers, we have decided not to list the game in our store.
— GOG.COM (@GOGcom) December 16, 2020
Sytuacja została jednak odebrana bardzo krytycznie przez klientów oraz nawet deweloperów innych tytułów. Według wielu komentarzy na Twitterze, decyzja miała zostać podjęta z powodu obawy, że GOG zostanie usunięty z Chin. Część graczy nawet podkreśla, że specjalnie kupiła Cyberpunka 2077, by CD Projekt mógł otrzymać 100% pieniędzy, ale firma takimi praktykami sobie nie pomaga.
CDPR: releases a game about fighting government and corporate oppression
— Shaun Wall 🇺🇦 ☀️⛅ (@Nomaki) December 16, 2020
Also CDPR: pulls a game from GOG within hours of announcing after receiving pressure from "gamers", which is 100% covering for "we don't want to lose the Chinese market so we're bowing to censorship" https://t.co/3Te6DlVW1h
There is no way you're not putting it on the store because of the opinion of gamers. They can just choose not to buy that game. Who cares if a game they don't want to play is simply on the platform?
— Mah-Dry-Bread is probably working (@MahDryBread) December 16, 2020
You just don't want the platform pulled from China.
There is an impostor among us. Big companies should recognize the issue of Chinese propaganda. Those who are influential may really help.@AmongUsGame Would You vote @GOGco or would you skip? https://t.co/2PwjSiB3jK
— Who am I? Where am I going? (@SoFaaaaaarAway) December 16, 2020
CD Projekt RED w ekspresowym tempie roztrwania kredyt zaufania, który mieli wśród graczy na całym świecie. Najpierw ukrywali rzeczywistą jakość Cyberpunk 2077, potem puste obietnice zwrotu kasy. A jako wisienka na torcie klękają właśnie przed trollami Komunistycznej Partii Chin. https://t.co/M0REa6foBK
— Andrzej Zdzitowiecki (@AZdzitowiecki) December 16, 2020
Had to be done. https://t.co/onMKxodZ1t pic.twitter.com/a23RGR7Ssi
— Kab (@soulofkab) December 16, 2020
CDP jest tak skupione na tworzenie cyberpunku, ze LARPuje megakorpo, które współpracuje z opresyjnym supermocarstwem. Właśnie ściągnęli tajwańską grę, która miała mieć premierę w piątek, za elementy krytykujące chiński rząd. https://t.co/YclqMsdl9x
— Szmaciana Julka (@raggedy_prince) December 16, 2020
Gracze zdobywają Street Cred w Cyberpunku, a CD Projekt traci całe swoje IRL zasoby w zaledwie tydzień.
— Łukasz Wojciechowski (@Kroogah) December 16, 2020
2020 jest absolutnie bezlitosne 😱 https://t.co/XJ4YBm8NxZ
Cyberpunka też usuniecie z platformy jeśli wyślemy dużo wiadomości?
— Maciej Jaworski (@dzejTH) December 16, 2020
Tl;dr ewidentnie pod presją chińskiej cenzury GOG usuwa z platformy grę tajwańskiego zespołu. #cenzura #gog https://t.co/HWLxxKzAC4
After years of teen edgelord “I identify as an attack helicopter” social media bullshit, it’s hilarious to see CD Projekt be like *hat in hand* “Sowee our games don’t work and sowee China said we can’t wewease a game they don’t wike 😢😢😢” https://t.co/KbJ5Mfqare
— Mike Drucker (@MikeDrucker) December 16, 2020
Gracze na Zachodzie nie będą grać w Devotion, gdyż władze Chin na to się nie godzą (tekst na jednej z dekoracji można było przetłumaczyć jako 'XI to Kubuś Puchatek' i "Twoja matka to idiotka'. Teksty usunięto, tajwański producent przeprosił). Ale żyjemy w wolnym świecie, prawda? https://t.co/omZf4gO4M6
— Roger Kint (@Amin_pl) December 16, 2020
os gamers: https://t.co/LUrbzKPuDg pic.twitter.com/oy070m1gmG
— Gori🍜💫📼📹 (@GoriguiMonke) December 16, 2020