CD Projekt może zostać oskarżony o „praktyki manipulacyjne i wprowadzanie w błąd”. Amerykanie badają sprawę

Twórcy z CD Projekt RED nie zwalniają pracując nad kolejnymi aktualizacjami dla Cyberpunka 2077, ale wydarzenia z ubiegłego tygodnia mogą przynieść fatalne skutki dla całej firmy. Kancelaria specjalizująca się w grach przygląda się sprawie i szuka poszkodowanych inwestorów. CD Projekt może zmierzyć się z amerykańskim Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz LLP.

Już w zeszłym tygodniu jeden z prawników-inwestorów zapowiedział poszukiwanie sprzymierzeńców, którzy będą zainteresowani wytoczeniem CD Projektowi pozwu grupowego, a jednocześnie podobna sytuacja rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych. Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz LLP specjalizuje się w podobnych sprawach i szuka akcjonariuszy, którzy czują się oszukani przez polskie studio.

Kancelaria prawna bada teraz sprawę, ponieważ jej zdaniem CD Projekt mógł opublikować wprowadzające w błąd informacje, które zaszkodziły udziałowcom oraz inwestorom.

„Jeżeli ponieśliście Państwo straty w wyniku transakcji ADR CD Projekt SA, prosimy o kontakt z Wolfem Haldensteinem, aby dowiedzieć się więcej o Państwa prawach jako inwestora CD Projekt SA”

Prawnicy z Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz LLP podkreślają, że CD Projekt może zostać oskarżony o stosowanie „praktyk manipulacyjnych i wprowadzanie w błąd”. Jak wiadomo wydarzenia z ubiegłego tygodnia miały fatalny wpływ na cenę akcji rodzimej firmy – aktualnie Cyberpunka 2077 nie znajdziemy na PlayStation Store, Microsoft zgadza się na każdy zwrot, a CD Projekt potwierdził, że będzie również zwracał pieniądze za fizyczne wydania produkcji.

Warto podkreślić, że Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz LLP posiada wielkie doświadczenie w podobnych sprawach, co może mieć ogromne znaczenie dla CD Projektu.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.