Nintendo eShop ma problemy przez Monster Hunter Rise. Gra przeciążyła serwery
Capcom szykuje się na premierę nowej części serii Monster Hunter, która może sprawić, że Nintendo ponownie sprzeda miliony egzemplarzy Nintendo Switchów. Wystarczyło demo gry, by serwery Japończyków odmówiły posłuszeństwa.
Wczoraj odbyło się wydarzenie Capcomu, podczas którego otrzymaliśmy serię informacji na temat Monster Hunter Rise. Twórcy ujawnili szczegóły wersji demonstracyjnej i wycinek gry został udostępniony w nocy.
Jestem pewien, że tylko nieliczni mogli oczekiwać takiej sytuacji, ponieważ Monster Hunter Rise dosłownie przeciążył serwery Nintendo. Cyfrowy sklep japońskiej korporacji jest od samego rana niedostępny w wielu krajach i choć czasami graczom udaje się zalogować i rozpocząć pobieranie gry, to jednak w wielu przypadkach zainteresowani widzą następujący komunikat:
„Serwer jest obecnie w trakcie konserwacji. Przepraszamy za tę niedogodność. Proszę spróbować ponownie później”.
Nikt nie ma wątpliwości, że problemy są wywołane fragmentem Monster Hunter Rise, ponieważ tytuł wygląda świetnie i może okazać się jedną z najważniejszych premier dla posiadaczy konsoli Nintendo w pierwszych miesiącach 2021 roku.
