Marvel Cinematic Universe z planami na wiele lat do przodu. Kevin Feige potwierdził, jak daleko sięgają
Wygląda na to, że plany odnośnie do rozwoju Marvel Cinematic Universe są naprawdę mocno zakrojone - jak stwierdził szef działu komiksowych ekranizacji w Disneyu, wszystko zaplanowano na kilka kolejnych lat.
Marvel Cinematic Universe cały czas się rozrasta i choć z powodu pandemii od roku nie dostaliśmy żadnego pełnometrażowego filmu, który wchodziłby w jego skład, można odnieść wrażenie, iż wszystko przyspiesza. Dopiero co dostaliśmy debiutanckie odcinki "WandaVision", a zapowiedziane podczas niedawnej konferencji Disneya produkcje pozwalają sądzić, że to dopiero początek długiego ciągu różnych tytułów.
I wiele wskazuje na to, że choć zdradzono nam premiery, które zadebiutują w kilku najbliższych latach, plany sięgają znacznie dalej. Zdradził to sam Kevin Feige, a więc mężczyzna odpowiedzialny za całe Kinowe Uniwersum Marvela, który podczas rozmowy z portalem Collider, przekazał, że studio może mieć wszystko wstępnie ustalone nawet do 2028/2029 roku:
Co prawda w różnym stopniu szczegółowości, ale zawsze [mamy plany sięgające - przyp. red.] od 5 do 6 lat w porównaniu z tym, co ogłosiliśmy.
Biorąc więc pod uwagę fakt, że obecne zapowiedzi sięgają 2023 roku, nie cieżko się spodziewać, że plany mogą wychodzić prawie dekadę naprzód. Trzeba przyznać, że to bardzo ryzykowna polityka prowadzenia działań, ale z drugiej strony, przy tak dużych projektach, może jedyna możliwa, aby trzymać wszystko w ryzach. Jedno jest pewne - filmy MCU nieprędko znikną z popkulturowego ogródka.