Call of Duty Warzone jest przeładowane cheaterami. Gracze są coraz bardziej sfrustrowani i rezygnują z gry
Twórcy Call of Duty Warzone wyraźnie nie radzą sobie z oszustami, którzy nękają normalnych graczy i psują ich doświadczenie. Kolejni fani rezygnują z gry w Battle Royale od Activision, ponieważ deweloperzy i wydawca nie dbają o poprawę sytuacji.
Od premiery Call of Duty: Warzone pojawiają się informacje o oszustach i choć w zeszłym roku deweloperzy chwalili się kolejnymi falami banów, to jednak w ostatnich tygodniach na serwerach pozycji Battle Royale trudno mówić o normalnej rozgrywce.
Produkcja jest miażdżona przez cheaterów wykorzystujących aimboty (automatyczne celowanie) oraz wallhacki (pokazuje rywali na mapie) i wiele na to wskazuje, że sama społeczność Call of Duty ma już dość.
Vikkstar123 (znany YouTuber z 7 mln subskrybentów) potwierdził w zeszłym tygodniu, że nie ma zamiaru dużej grać w Call of Duty Warzone. Problem pojawił się z powodu jednego z cheaterów, na który trafił Vikkstar – oszust streamował swoje gry na Facebooku, a nawet zarabiał na rozgrywce, ponieważ był częścią programu Facebook's Level Up.
W ostatnich dniach odbył się także turniej z pulą 250 000 dolarów, w którym również pojawili się cheaterzy i profesjonalni gracze nie mogli z nimi normalnie rywalizować. Kolejni YouTuberzy potwierdzają, że trudno w Call of Duty Warzone rozegrać normalne spotkania, ponieważ na każdym kroku na serwerach pojawiają się gracze z między innymi aimbotami.
Warto sprawdzić ten materiał:
I Spectated a Cheater in Warzone Who Sucks at Cheating, I Thoroughly Enjoyed Watching Them Fail at the End! from r/CODWarzone
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Call of Duty: Warzone.