Legion Samobójców całkowicie skończony. James Gunn chwali Warner Bros. za zaufanie
Jak przekazał znany reżyser, prace nad odświeżoną wersją "The Suicide Squad" zostały oficjalnie zakończone - zarówno pod kątem działań na planie, jak i postprodukcji.
"Legion Samobójców" to prawdopodobnie jedna z najbardziej wyczekiwanych ekranizacji komiksów spod bandery DC. Nic w tym dziwnego - za reżyserię odpowiada James Gunn, który zdobył ogromne uznanie fanów tego typu produkcji dzięki wykreowaniu doskonale znanych "Strażników Galaktyki" z MCU. Bagaż zaufania jest, teraz pozostało tylko spełnić pokładane nadzieje.
Kilka miesięcy temu informowaliśmy, że prace na planie dobiegły końca. Już wtedy wiadome było, że w gruncie rzeczy pozostał tylko etap post-produkcji i ewentualnych dokrętek, których konieczność mogła pojawić się w trakcie sklejania wszystkiego w jedność. Jak jednak przekazał wczoraj na Twitterze sam James Gunn - prace całkowicie dobiegły końca, a film jest gotowy do debiutu:
The Suicide Squad jest w pełni ukończony i wycięty, a ja dokonałem każdego wyboru i ani razu mi w tym nie przeszkadzano. Dali bardzo mało notatek - zwykle były dobre, małe i korzystałem z nich tylko, gdy chciałem. Warner był niesamowity w trakcie procesu twórczego.
Jak więc możemy wnioskować - projekt, który dostaniemy finalnie, będzie w całości dziełem twórcy. Sam stwierdził, że wytwórnia nie naciskała na jego decyzje, a ewentualne podpowiedzi sam mógł przyjmować, tudzież odrzucać. Jest to bardzo dobra informacja, choć zupełnie inna narracja, niż ze strony reżyserki "Ptaków Nocy", o czym pisaliśmy wczoraj.