DualSense z kolejnymi problemami. Posiadacze PS5 skarżą się na dryfowanie analogów
Pisaliśmy już o pierwszych problemach sprzętowych, na które zwracają uwagę świeżo upieczeni posiadacze PS5. Część użytkowników zgłasza niepoprawne działanie spustów w kontrolerach DualSense. Niestety pojawia się kolejny kłopot.
Być może DualSense będzie wymagać od Sony szybkiej rewizji sprzętowej - wprowadzenia w pakietach z nowymi seriami PS5 udoskonalonej konstrukcji kontrolera. Okazuje się bowiem, że oprócz problemów ze spustami, DualSense cierpi też w niektórych egzemplarzach na "dryfowanie" analogów, podobne jak w Joy-Conach od Switch. Nie wiadomo jeszcze, jak szeroko zakrojony jest to problem.
Na problem wskazują serwisy takie jak Gamespot i Kotaku. W tekstach tych redakcji cytowane są przypadku wielu graczy, którzy żalą się, że zaledwie po kilku tygodniach od kupna PS5, ich DualSense przestały precyzyjnie rejestrować ruchy gałkami analogowymi. Kilku graczy twierdzi, że problemy z dryfowaniem analogów zaczęły się po kilkunastu godzinach zabawy przy PS5.
Po kontakcie z redakcją Kotaku Sony potwierdziło, że dryfowanie analogów w PS5 uwzględniane jest w programie gwarancyjnym. Konsument ma pokrywać w takim przypadku koszty wysyłki samego pada. Koszt odesłania DualSense po naprawie pokryje już Sony.
Nintendo ma obecnie problem związany z często występującym dryfowaniem analogów w Joy-Conach dołączanych do Nintendo Switch. Sprawą zajmuje się aktualnie Komisja Europejska, a japońska firma oskarżana jest o celowe postarzanie swojego hardware'u.