Sony ma problemy przez kontroler do PS5. Firma zmierzy się z pierwszym pozwem zbiorowym

Wystarczyło kilka dni, by kancelaria Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith złożyła pozew zbiorowy przeciwko Sony. Japoński producent będzie musiał udowodnić, że pady DualSense nie trafiają na rynek z wadą fabryczną.

W zeszłym tygodniu pojawiły się informacje o niedogodnościach kontrolera DualSense, przez co niemal natychmiast zespół Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith wykorzystał okazję – prawnicy poprosili graczy doświadczających kłopotów ze sprzętem o składanie wniosków.

Wiele wskazuje na to, że wadliwego działania kontrolerów DualSense doświadczyło wielu użytkowników, ponieważ CSK&D już złożyło pozew. W Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku pojawił się wniosek przeciwko Sony Corporation of America i Sony Interactive Entertainment – poszkodowanymi są między innymi Lmarc Turner z Wirginii oraz inni klienci ze Stanów Zjednoczonych.

Zgodnie z treścią pozwu prawnicy wskazują, że DualSense jest „wadliwy”:

„Konkretnie, kontrolery DualSense, które są używane do obsługi PS5, zawierają wadę, która powoduje, że postacie lub rozgrywka poruszają się na ekranie bez polecenia użytkownika lub ręcznej obsługi joysticka. Wada ta znacząco zakłóca rozgrywkę, a tym samym narusza podstawową funkcjonalność kontrolera DualSense”.

Pozew przytacza liczne doniesienia graczy, którzy doświadczyli dryfowania analogów kontrolerów DualSense – potwierdzeniem skali mankamentów urządzenia mają być przytoczone liczne problemy użytkowników z Reddita oraz mediów społecznościowych.

Według Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith, Sony wie o problemach analogów w DualSense, a wyposażyło kontroler w „praktycznie takie same komponenty analogów” jak w DualShocku 4, który również mierzył się z podobnymi niedogodnościami, a możliwości naprawy są „niewielkie”.

Kolejną przeciwnością okazuje się działanie infolinii oraz proces naprawy gwarancyjnej – klienci muszą sami płacić za wysyłkę kontrolera do producenta.

„Klienci doświadczają długiego czasu oczekiwania i muszą radzić sobie z labiryntem nagranych wcześniej monitów telefonicznych, zanim w końcu porozmawiają z agentem w sprawie naprawy dryfowania kontrolera DualSense”.

Lmarc Turner, który jest głównym poszkodowanym wskazanym w pozwie, potwierdził, że 5 lutego kupił PlayStation 5 i tego samego dnia doświadczył problemów z analogami DualSense. Według prawników, gdyby klient był świadomy takich niedogodności, nie kupiłby PS5 lub zapłacił za sprzęt znacznie mniej.