DualSense od PS5 szybko się popsuje? Firma przeprowadziła interesujące testy
Techniczna witryna przetestowała żywotność DualSense'a - kontrolera do PS5.
Tak jak informowaliśmy ponad tydzień temu, niektóre egzemplarze DualSense mają problemy z dryfowaniem analogów już po kilku godzinach użytkowania. Firma odpowiadająca za owe urządzenie będzie musiała zmierzyć się już z jednym pozwem udowadniając, że kontroler do PS5 nie trafia na rynek z wadą fabryczną.
Sprawą zainteresowała się także witryna techniczna iFixIt, która przeprowadziła na padzie parę testów - wszystko to w celu poinformowania osób posiadających (lub przyszłych posiadaczy) konsolę, jak długo DualSense powinien być w 100% sprawny. Według ich danych (uzyskanych za pomocą gry Call of Duty: Warzone) - sprzęt posłuży użytkownikowi około 417 godzin, choć wynik ten się zwiększy jeśli będziemy interesować się tytułami niewymuszającymi ciągłego manewrowania analogami.
iFixIt wzięła pod lupę komponenty do pada dostarczane przez firmę ALPS. Ustalono, że posiadacz kontrolera może użyć gałek (obracając je) około 2 miliony razy i 50 tysięcy razy wcisnąć analogi do środka (R3/L3) - dopiero po tylu sekwencjach sprzęt ma odmówić posłuszeństwa.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Call of Duty: Warzone.