Uncharted było wyzwaniem dla Toma Hollanda. Aktor twierdzi, że jego sposób grania Nathana Drake'a był błędem
Wygląda na to, że z perspektywy czasu Tom Holland krytycznie ocenia swój występ w roli Nathana Drake'a. Jak sam stwierdził, nie widział jeszcze efektu końcowego, ale zdaje sobie sprawę z popełnionych błędów na planie.
"Uncharted" to jeden z tych filmów, na który fani gier wideo czekają szczególnie. Seria od Naughty Dog jest przecież jedną z najbardziej rozpoznawalnych, a Sony bez wątpienia dołożyło wszelkich starań, aby dobrze przenieść jej realia na ekrany. Niestety nie obyło się bez wpływu trwającej pandemii - film został mocno przesunięty (kolejny raz) i obecnie planowany debiut ma mieć miejsce 11 lutego 2022 roku.
I choć w ostatnich miesiącach dostawaliśmy wręcz zalew pochwał w stronę scenariusza, scen akcji czy samych aktorów, łyżkę dziegciu dolał sam Tom Holland. Aktor, który wcieli się w Nathana Drake'a w bardzo krytyczny sposób opisał swoją grę na planie, kwitując wszystko słowami, iż jego podejście "było błędem". Cała wypowiedź padła podczas wywiadu dla GQ, który przeprowadził z nim Jonathan Heaf:
Gdy tylko zaczynasz się martwić: "Czy dobrze wyglądam na tym ujęciu?” Aktorstwo staje się czymś innym niż graniem postaci. Myślę, że są elementy mojego występu w Uncharted, w których w pewnym sensie uległem zaklęciu „Chcę teraz dobrze wyglądać. Chcę, żeby to był mój fajny moment”.
Musiałem zagrać tego bardzo twardego i stoickiego faceta - w zasadzie być Markiem Wahlbergiem. Moja postać miała być w tej chwili pieprzonym bohaterem akcji! Słuchaj, nie widziałem tego, więc nie wiem, czy mi się udało. Ale to była ważna lekcja.
Czasami chodziło mniej o pozostawienie jakiegoś stempla na scenie i przejście przez nią, a bardziej o stempel, odpowiednie ustawienie i pokazanie napiętych bicepsów... To był błąd i jest czymś, czego prawdopodobnie nigdy więcej nie zrobię.
Ostatni fragment interpretowany jest dwojako. Jedni twierdzą, iż odnosił się do sposobu grania postaci przez aktora, a inni, że mężczyzna nigdy więcej nie zamierza podejmować się występu w podobnej roli. Jedno jest pewne - Tom Holland nie jest w pełni zadowolony z tego, jak wypadł w roli Nathana Drake'a. Pozostaje poczekać nam jeszcze blisko rok i samemu poddać to subiektywnej ocenie.