PS5 i problem dryfujących analogów. Prawnicy za wszelką cenę chcą spotkać się z Sony na sali sądowej
Kancelaria Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith (CSK&D) nie chce zgodzić się na polubowne rozwiązanie sprawy dotyczącej analogów DualSense do PS5. Prawnicy przygotowali specjalny wzór pisma, który pomoże graczom uniknąć rozwiązania sporu bez udziału sądu.
Sony może doświadczyć sporych problemów spowodowanych wytrzymałością analogów w kontrolerze DualSense. Pierwszy pozew zbiorowy przygotowany przez kancelarię Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith (CSK&D) został złożony w połowie lutego.
Japoński producent w pewien sposób zabezpieczył się przed kolejnymi dochodzeniami i powództwami zbiorowymi na drodze sądowej, dzięki zawarciu w umowie licencyjnej PlayStation 5 „klauzuli arbitrażowej”, która wchodzi w życie po 30 dniach od kupienia urządzenia. Jeśli gracz nie zareaguje, przedsiębiorstwo może rozwiązywać kwestie sporne bez udziału sądu.
By ominąć to rozwiązanie, posiadacze PS5 muszą wysłać do producenta pismo, dzięki któremu zrezygnują z arbitrażu, jednak w tym wypadku kluczowy okazuje się czas. Klienci mają tylko 30 dni od pierwszego uruchomienia konsoli, dlatego Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith (CSK&D) opracowało dla członków pozwu zbiorowego wzór dokumentu, który zostanie wysłany przez kancelarię w imieniu poszkodowanych.
Prawnicy, pragnąc uniknąć polubownego rozwiązania, planują doprowadzić do sprawy w sądzie. Jak wskazał jeden z udziałowców w komentarzu dla redakcji IGN, wspomniana procedura była już wcześniej wykorzystywana w analogicznych przypadkach.
Warto sprawdzić interesujący test, według którego sprzęt Sony rzeczywiście ma problem z wytrzymałością.