Gwiezdne Wojny 9 miały zawierać scenę tortur? Ta została podobno usunięta, bo film byłby zbyt mroczny
Wygląda na to, że początkowo ostatnio filmowa odsłona Gwiezdnych Wojen miała mieć znacznie ciężki klimat i mroczniejszy wydźwięk.
W świecie Gwiezdnych Wojen dzieje się naprawdę dużo. Choć dwa lata temu dostaliśmy oficjalne zakończenie Sagi Skywalkerów, która była z nami przez ponad czterdzieści lat, to tempo zdaje się tylko przyspieszać. Jesteśmy przecież już po dwóch znakomitych sezonach serialu "The Mandalorian", a przyszłość rysuje się w niezwykle kolorowych barwach, albowiem zapowiedziano całą masę nowych tytułów.
Teraz natomiast w Internecie pojawiła się bardzo ciekawa informacja w kontekście filmu "Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie". Jak się bowiem okazuje, początkowo miała się w nim znaleźć scena, w której Kylo Ren torturuje Chewbaccę. Informacja pojawiła się w książce, którą napisał autor wcielający się w futrzanego kosmitę, Joonas Suotamo, a rozeszła się dzięki jednemu z kont na Twitterze o Adamie Driverze. Możemy tam przeczytać:
Adam nie odzywał się zbyt wiele w trakcie przerw, nawet pomimo faktu, że aktorzy byli przyjaciółmi. Joonas przekazał, że Adam był tak przekonujący w usuniętej scenie tortur, że rzeczywiście przerażał. Scena mogłaby po prostu sprawić, że film byłby zdecydowanie zbyt mroczny.
Dowiedzieliśmy się także, że sama scena była bardzo intensywna i trudna dla obu aktorów. Szczególnie wycieńczająca okazała się jednak właśnie dla Adama Drivera, który na potrzebę wcielenia się w Kylo Rena, przestawił się na inne funkcjonowanie mentalne i przybrał psychikę potwora zarówno przed kamerami, jak i poza nimi.
Adam didn't talk at all during breaks, even though at this point the actors were otherwise friends. Joonas says Adam was so convincing in the deleted torture scene that he was at times actually scared & he believes the scene might have turned out too dark for the film. pic.twitter.com/Tw9hnJpYGh
— Adam Driver Central (@adamdrivercentl) March 4, 2021