Kina wrócą do łask? Warner Bros. zmienia plany i chce światowych premier wyłącznie na wielkim ekranie
Warner Bros. podpisało istotną umowę, która zmienia plany korporacji. Przyszłoroczne hity na początku ominą HBO Max i wylądują na dużym ekranie – przynajmniej według aktualnych planów.
Warner Bros. i WarnerMedia w zeszłym roku ogłosiły wielki projekt – w 2021 roku wszystkie filmy korporacji miały jednocześnie trafić do HBO Max oraz do wybranych (działających kin). Taka forma dystrybucji została zastosowana w między innymi „Wonder Woman 1984” (sprawdźcie naszą recenzję), a już wkrótce identyczną drogą podąży „Mortal Kombat”.
Jak się jednak okazuje – Warner Bros. zawarło umowę z Cineworld, by zapewnić sieci kin 45-dniową ekskluzywność na wszystkie największe produkcje, które zadebiutują w 2022 roku. Dopiero po tym czasie historie będą mogły trafić na platformy streamingowe lub VOD.
Przynajmniej aktualnie takie pozycje jak „Dune” i „The Matrix 4” mają wylądować jeszcze w HBO Max, ale jeśli filmy zaliczą kolejne opóźnienia, to mogą trafić już na 2022 rok i ich premiera odbędzie się na początku wyłącznie w kinach.
W 2022 roku Warner Bros. ma zaoferować między innymi: „The Batman”, „The Flash” oraz „Aquaman 2”.
Warto dodać, że na podobny ruch zdecydowały się inne wytwórnie – Universal stawia na „co najmniej 17-dniową ekskluzywność” dla kin, która może zostać wydłużona do 31 dni, gdy film w tym czasie zarobi więcej niż 50 mln dolarów. Natomiast Paramount stawia na 45-dniową lub 30-dniową ekskluzywność, która jest uwarunkowana samym tytułem.
Wcześniej kina otrzymywały 90-dniową ekskluzywność, ale ze względu na rozwój platform VOD, wytwórnie zdecydowały się skrócić ten czas.