Razer potwierdza prace nad maseczkami RGB. Firma informuje, że "to nie jest tylko koncepcja"
Razer poinformował niedawno, że projekt ich masek RGB nie jest wyłącznie mrzonką na przyszłość - firma rzeczywiście zamierza wydać je do sprzedaży.
Razer od zawsze uchodzi za jedną z bardziej innowacyjnych firm operujących w branży sprzętu związanego z grami wideo - ich projekty często potrafią naprawdę zaskoczyć. Dość powiedzieć o ogłoszonym przez nich niedawno projekcie fotela ze specjalnym wyświetlaczem - Project Brooklyn. Jakby tego było mało, warto wspomnieć choćby o maseczkach RGB, o których głośno było na początku bieżącego roku.
Teraz temat ochrony na czas pandemii wrócił. W rozmowie z Yahoo Finance, CEO Razera, Min-Liang Tan, wspomniał o tym, że początkowo nie było rzeczywistego planu, by wydać maski. Nie było wtedy jeszcze wiadome, jak szybko będzie dystrybuowane szczepienie, a firma chciała ocenić, czy wydanie tak futurystycznego typu maseczki ma sens. Wygląda jednak na to, że ta trafi do sprzedaży:
Myśleliśmy, że to jest projekt koncepcyjny, który nie będzie miał sensu, gdy szczepionki i wszystko inne zostanie wdrożone. Idąc naprzód zdecydowaliśmy - i mogę ci teraz powiedzieć - zamierzamy rzeczywiście do wydać i wysłać maski do sprzedaży.
Zdaliśmy sobie sprawę, że nawet przy szczepieniach, o które słyszymy, nadal musisz nosić maseczki, ponieważ wciąż istnieje czynnik ryzyka, że nawet wtedy możesz zarażać. Po drugie, jest też wiele krajów, w których jest mało prawdopodobne, aby otrzymały odpowiednią liczbę szczepionek w skali następnych lat - wciąż ważna będzie więc ostrożność.
Mając to na uwadze, zamierzamy iść dalej i rozwiązać tę kwestię, bo jest dla nas obecnie jednym z największych projektów. Projekt Hazel stanie się rzeczywistością. Zamierzamy to wydać i myślę, że niestety wszyscy będziemy jeszcze długo nosić maseczki.
Obecnie nie znamy oczywiście nawet przybliżonej daty premiery, ani ceny. Można spekulować jedynie, że debiut powinien mieć miejsce jeszcze w tym roku (aby załapać się na sporą część pandemii), a cena... Cóż, ta prawdopodobnie zwali z nóg. Pozostaje jednak czekać, bo to bez wątpienia niezwykle ciekawy projekt. Ubralibyście taki rodzaj maseczki?