Call of Duty WW2 Vanguard i Call of Duty 2022 mają trafić jeszcze na PS4 i XOne. Stare konsole hamują rozwój
Activision podobno nie zamierza zrezygnować z wielkiej bazy użytkowników PlayStation 4 i Xboksa One. Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom – Call of Duty 2021 i Call of Duty 2022 zadebiutują na dwóch generacjach.
W następnych tygodniach powinniśmy ujrzeć zapowiedzi nowych strzelanek od Electronic Arts oraz Activision, jednakże wydaje się bardzo prawdopodobne, że tylko w przypadku produkcji DICE będziemy mogli liczyć na prawdziwie next-genowe wrażenia.
Tom Henderson, który wcześniej zasugerował, iż nowy Battlefield trafi wyłącznie na PlayStation 5, Xboksa Series X|S i PC, tym razem odniósł się do decyzji, jakie zapadły w kręgach włodarzy Activision. Jego zdaniem wydawca serii Call of Duty chce nie tylko w 2021 roku (Call of Duty WW2 Vanguard), ale również w 2022 roku udostępnić strzelankę na konsolach dwóch generacji:
Informator wspomniał o hamowaniu rozwoju, co jest jak najbardziej zrozumiałą niedogodnością. Już teraz jesteśmy świadkami przypadków, gdy nowe gry single-player na PlayStation 4 i Xboksa One mają spore problemy z oczekiwanym działaniem. Tworząc tytuły sieciowe, deweloperzy również są zmuszeni do ograniczania efektów oraz nowości.
Wydaje się zrozumiałe, że Activision może być negatywnie nastawione do skierowania nowych odsłon strzelanki wyłącznie na next-geny. Każda kolejna część Call of Duty cieszy się ogromną popularnością, notując znakomite wyniki sprzedaży, więc rezygnacja ze sporej bazy graczy korzystających z PlayStation 4 i Xboksa One stanowi nie lada wyzwanie i pewne ryzyko finansowe.