Szybcy i wściekli 9 ma przypomnieć nam o magii kina. Twórcy zachęcają do seansu na wielkim ekranie
Jednym z najbardziej zdewastowanych przez pandemię koronawirusa sektorów branży rozrywkowej są kina, które przez kilkanaście miesięcy nie mogły działać praktycznie w ogóle, a wiele z nich nie otworzyło się w Polsce do dziś, nawet pomimo rządowego zezwolenia.
Po tak spektakularnych stratach jakie musiały ponieść kina przez ostatnie miesiące, mało kto już w ogóle wierzył w to, że kiedykolwiek dojdzie do odrodzenia tej gałęzi branży rozrywkowej - każdy i tak już mógł oglądać mnóstwo filmów w domu, a decyzje o równoczesnych premierach tylko potwierdzały takowe obawy.
Okazuje się jednak, że to tak naprawdę były mrzonki i kina powoli zaczynają stawać na nogi - na tyle, że Godzilla vs. Kong zarobiło już o 10 mln dolarów więcej niż Godzilla: Król potworów przez cały okres emisji. W obowiązku do walki o kina poczuli się także autorzy Szybkich i wściekłych 9, znanych na Zachodzie jako F9.
Specjalnie z tej okazji przygotowano nowy zwiastun filmu przeplatający znane już sceny z ostatniego trailera i monolog Vina Diesela, który to mówi o tym jak wspaniałe jest uczucie przebywania na sali kinowej, magia przyciemniania świateł i możliwość przeniesienia się do innego świata.
