Microsoft nie dogadał się z Discordem, więc zrobiło to Sony. Zaskakujący ruch japońskiej korporacji
Sony ogłosiło, że właśnie dogadało się z Discordem. Pod koniec bieżącego roku komunikator powinien trafić na konsole PlayStation.
Jak dobrze niektórzy z Was pamiętają, negocjacje na linii Discord - Microsoft zakończyły się fiaskiem. Firma odpowiadająca za bardzo popularny komunikator odrzuciła ofertę korporacji z Redmond i... zaczęła prowadzić rozmowy z Sony w kwestii dodania aplikacji na konsole PlayStation!
O tejże sytuacji wspomniał prezes PlayStation - Jim Ryan - który zaznaczył, że jego zespół nieustannie szuka nowych sposobów na umożliwienie graczom z różnych zakątków świata nawiązywać nowe znajomości. Pomóc w realizacji tego zadania ma Discord liczący ponad 140 milionów klientów na całym świecie:
Nasze zespoły już ciężko pracują, łącząc Discord z mediami społecznościowymi i grami znajdującymi się w PlayStation Network. Naszym celem jest doprowadzić doświadczenia związane z Discordem i PlayStation na konsolach i urządzeniach mobilnych od początku przyszłego roku, umożliwiając przyjaciołom, grupom i społecznościom spędzanie czasu, zabawę i łatwiejszą komunikację podczas wspólnego grania w gry.
Sony do inwestycji w firmę prowadzoną przez Jasona Citrona oraz Stane'a Vishnevskiy'ego skłonił także fakt, iż współzałożyciele Discorda od wielu lat pałali ogromną miłością do gier wideo. Łącząc ich pasję z planami PlayStation, współpraca ta ma zaoferować społeczności PlayStation wiele dodatków.