Władca Pierścieni wielką nadzieją Amazonu. Potwierdzono spory budżet i szansę na ogromną oglądalność
Amazon już wkrótce zaprosi widzów na pierwszy sezon „Władcy Pierścieni”. Na ekipie twórców spoczywa niemała odpowiedzialność, bowiem jeden z najdroższych seriali w historii ma przyciągnąć do Amazon Prime Video wielu widzów. Producenci liczą na gigantyczną oglądalność i szykują się na wielki sukces.
Amazon przeznaczył ponad 450 mln dolarów na pierwsze odcinki „Władcy Pierścieni”, czym jedynie potwierdził, że bardzo wierzy w projekt i nie będzie oszczędzać. Dla porównania pierwszy sezon „Gry o tron” powstał za 100 mln dolarów.
O budżecie i nadziejach pokładanych w produkcji Amazonu wypowiedziała się Jennifer Salke, szefowa Amazon Studios, która potwierdziła, że wielka suma na przygotowanie serii jest tak naprawdę długofalową inwestycją. Obecnie stworzono elementy, które będą wykorzystywane również w kolejnych sezonach:
„To jest cały sezon budujący ogromny świat. Kwota jest wyłącznie seksownym lub szalonym nagłówkiem, który przyciąga do kliknięcia, ale tak naprawdę chodziło o budowanie infrastruktury tego, co stworzy podwaliny całej serii”.
Tak naprawdę propozycja osadzona w świecie J.R.R. Tolkiena to żmudne i kosztowne przedsięwzięcie. Twórcy musieli opracować stroje, rekwizyty, bronie oraz oddające klimat uniwersum plany zdjęciowe, które będą wykorzystywane w późniejszym czasie, jednak na początku Amazon musiał zainwestować duże pieniądze.
Ogromna suma powinna jednak przynieść sukces. Salke podkreśliła, że oczekiwania wobec „Władcy Pierścieni” są naprawdę duże, a historia powinna przyciągnąć wielu widzów, wypełniając pustkę po "Grze o tron".
„Jeśli chodzi o to, ile osób musi obejrzeć Władcę Pierścieni? Bardzo dużo. Jesteśmy przekonani, że tak się stanie”.
Warto przypomnieć, że pomimo przeznaczenia sporych pieniędzy na serial, Amazon jednocześnie zrezygnował z gry MMO.