Legion samobójców: The Suicide Squad będzie brutalny. Reżyser zapowiada, że "prawie każda" postać zginie
Wygląda na to, że nadchodzący reboot filmowego Legionu Samobójców będzie niezwykle brutalny - James Gunn zapowiedział liczne śmierci.
"Legion samobójców: The Suicide Squad" to produkcje, której fani kina superbohaterskiego wyczekują z wypiekami na twarzy. Dostaniemy przecież drugie podejście do świetnej i znanej marki od DC, a odpowiadał za nią będzie uznane James Gunn. Jak dobrze wiadomo, film został całkowicie skończony już w lutym i od tamtego momentu cały czas zasypywani jesteśmy nowymi informacjami oraz zwiastunami produkcji.
I pewnie będzie tak aż do 6 sierpnia, gdy produkcja zadebiutuje na dużych ekranach oraz na HBO Max. Teraz pojawiła się natomiast bardzo ciekawa wiadomość, którą reżyser podzielił się podczas jednej ze swoich sesji Q&A na Instagramie. Zadano mu tam pytanie o to, ile postaci w "Legion samobójców: The Suicide Squad" umrze. Odpowiedź była krótka i całkiem satysfakcjonująca - "prawie każda".
Pokuszę się o stwierdzenie, że jest to wiadomość, która może zadowolić naprawdę sporą rzeszę fanów produkcji. W zasadzie komiksowy Legion Samobójców zazwyczaj był mocno powiązany ze śmiercią i sama nazwa wskazuje, że mamy do czynienia z poważną produkcją. Jestem przekonany, że James Gunn, jako ogromny fan horrorów, będzie w stanie ograć to bardzo dobrze.