Anne Boleyn na pierwszym zwiastunie. Kontrowersyjny wybór głównej aktorki źródłem krytyki ze strony widzów
Jeszcze w tym miesiącu odbędzie się premiera miniserialu „Anne Boleyn” stworzonego przez Fable Pictures i Sony Pictures Television. Udostępnienie pierwszego materiału z produkcji po raz kolejny spotkało się z krytycznymi uwagami widzów.
Henryk VIII był królem Anglii, którego życie wzbudzało niemałe emocje i było niemałą inspiracją dla twórców filmów i seriali. Wielu widzom dobrze znane są chociażby takie produkcje jak „Dynastia Tudorów” czy „Kochanice króla”, tymczasem w tym roku zadebiutuje kolejna produkcja, która od pierwszych zapowiedzi musi mierzyć się ze sporą krytyką widzów.
Channel 5 przystąpił do promocji swojego najnowszego serialu przedstawiającego ostatnie miesiące życia Anny Boleyn - „Anne Boleyn” będzie miniserialem skupiającym się na perspektywie i osobistych doświadczeniach jednej z ukochanych angielskiego króla, królowej Anglii i Irlandii, która została oskarżona o zdradę i stracona. Produkcja serii została zakończona już w grudniu 2020 roku, jednak jeszcze nie poznaliśmy dokładnej daty premiery - wiemy jedynie, że debiut odbędzie się w tym miesiącu.
Od pierwszych doniesień miniserial „Anne Boleyn” rozgrzał widzów do czerwoności za sprawą wyboru odtwórczyni głównej roli, czyli Jodie Turner-Smith. Aktorka znana jest z takich obrazów jak „Queen & Slim”, „Bez skrupułów Toma Clancy’ego” czy „Jett”. Widzowie zarzucają twórcom, że pomimo opowieści poświęconej historycznej postaci zdecydowali się zaangażować w projekt czarnoskórą artystkę, a wielu pyta otwarcie, czy serial będzie przedstawiał alternatywną wersję znanych wydarzeń.
Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi ostatnimi recenzjami filmowymi - „Armią umarłych” oraz „Lokum”.