Wiedźmin zapewni kapitalny wątek? Witcher Blood Origin ma aktora, który wcieli się w znanego antagonistę
Prace nad prequelem „Wiedźmina” trwają i możemy potwierdzić następnego aktora zaangażowanego w „Witcher Blood Origin”. Twórcy najwidoczniej chcą poruszyć bardzo ciekawy wątek, który powinien trafić w gust wielu fanów uniwersum Andrzeja Sapkowskiego.
W kwietniu „Witcher Blood Origin” stracił główną bohaterkę i wciąż nie poznaliśmy aktorki, która wcieli się w najważniejszą postać w całej historii. Już wcześniej potwierdzono, że w projekcie wystąpi Laurence O'Fuarain, a teraz możemy potwierdzić kolejny bardzo ciekawy ruch związany z produkcją – Jacob Collins-Levy pojawi się na planie.
Aktor wystąpił w między innymi „The Liberator”, „Młody Wallander”, „Prawdziwa historia gangu Kelly'ego”, „Pure”, czy też „Doktor Who”. Możemy jednak podejrzewać, że Jacob otrzymał jedną z największych ról w swojej karierze, ponieważ wcieli się on w Eredina Bréacca Glasa, czyli głównego wroga Geralta i Ciri w Wiedźminie 3: Dziki Gon.
Co ciekawe, ta postać pojawi się już w drugim sezonie głównej serii „Wiedźmin” od Netflix, ale w tej historii w tę rolę wcieli się inny aktor – Sam Hazeldine. Jak jednak podkreśla Redanianintelligence, Eredin Bréacc Glas otrzyma tylko mały epizod w drugim sezonie przygody Gerata, ale wiele na to wskazuje, że będzie to główny antagonista „Witcher Blood Origin”.
W tej sytuacji Netflix zdecydował się na innego aktora, który najwidoczniej będzie lepiej pasował do wydarzeń i w odpowiedni sposób przedstawi ważną dla uniwersum postać.
Scenarzyści mogą w ten sposób przedstawić genezę przywódcy Dzikiego Gonu lub nawet bardzo dokładnie rozwinąć wątek tej jednostki.