Resident Evil Village na ciekawym wideo. Twórcy pokazali realia pracy podczas pandemii
Nie jest sekretem, że pandemia dotknęła w dużej mierze również studia zajmujące się produkcją gier i w sporym stopniu zmusiła je do przejścia na tryb zdalny. To odbiło się na wydajności i płynności wszystkich procesów.
Resident Evil Village to jedna z największych premier, jakie miały miejsce dotychczas w 2021 roku. A biorąc pod uwagę recenzje (przy okazji - zapraszam do naszej, którą znajdziecie w tym miejscu), może się okazać, iż w ostatecznym rozrachunku będzie jednym z największych hitów. Gra przyjęła się bardzo dobrze i zarówno konsolowi gracze, jak i ci z PC, chwalą zaprezentowaną jakość.
Twórcy nie mieli jednak łatwo przy okazji procesu produkcyjnego. Wszystko za sprawą globalnej pandemii, która zamroziła wiele gałęzi branży rozrywkowej - w tym oczywiście gry wideo. Na start praca całkowicie stanęła, a gdy po pewnym okresie ruszyła, okazało się, iż nawet jeśli całe zespoły są razem, to komunikacja między działami zajmuje bardzo dużo czasu.
Jako przykład podano tam kwestię agresywnych wrogów - twórcy z Capcomu przekazali, że początkowo przeciwnicy mieli być dużo trudniejsi i byli bardzo dumni z tego, jak udało się ich zaprogramować. Gdy jednak wysłali wszystko do testerów, a potem dopiero po czasie otrzymali odpowiedź, z której wynikało, że wszystko robi się szybko frustrujące i nudne, musieli zaczynać z całością od początku.
Oczywiście to tylko jedna z historii, które poruszono w poniższym materiale. Zdecydowanie zachęcam, aby się z nim zapoznać, ponieważ w bardzo interesujący sposób podchodzi do wad pracy zdalnej, gdy trzeba znaleźć odpowiednie rozwiązanie pomiędzy różnymi ludźmi i ekipami.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Resident Evil Village.