Steam zalicza pierwszy spadek od 9 miesięcy. Platforma Valve straciła 1,5 mln graczy
Pecetowy rynek gier robi się coraz ciekawszy i to nie tylko ze względu na to, że pojawiają się na nim coraz ciekawsze gry, ale również ze względu na rosnącą konkurencję pomiędzy największymi cyfrowymi sklepami.
Po okresie największego szczytu pandemii koronawirusa mogłoby się wydawać, że sytuacja na rynku gier się nieco unormuje i szalenie rosnące wskaźniki popularności opadną do swoich starych wartości. Okazuje się jednak, że nowi gracze jacy zasilili naszą branżę w 2020 roku zostali przy niej na dłużej i tym samym Steam zaliczył swój najlepszy okres w całej swojej historii, mając serię aż 9 miesięcy nieprzerwanego wzrostu zainteresowania.
Dzięki temu w najlepszych chwilach na sklepie Valve siedziało jednocześnie blisko 27 milionów osób, bo aż 26,922,926 oraz nieco prawie 7,5 miliona grających w jednym momencie, co deklasowało całą konkurencję obecną na świecie. Niestety każda, nawet najlepsza hossa musi doczekać się końca i ostatni miesiąc pokazał, że Valve musi zacząć ponownie działać w walce o graczy. Dlaczego?
Maj 2021 roku Steam zamknął bowiem ze spadkiem blisko 1,5 miliona osób logujących się do platformy w szczytowych momentach, co stanowi aż 5,4% stratę względem bardzo udanego i rekordowego kwietnia. W tym miesiącu również do gier logowało się maksymalnie tylko 7 milionów graczy - tutaj mamy spadek o 360 tysięcy osób względem kwietnia. Niestety Valve zaliczyło tak kiepski miesiąc nawet pomimo kilku bardzo dużych premier jakie mieliśmy w ubiegłym miesiącu, jak na przykład Resident Evil Village, Biomutant, Mass Effect Legendary Edition czy też Days Gone.
Jak myślicie, co jest przyczyną takiego dużego spadku zainteresowania wiodącym sklepem na PC?